Hmm... Obiecałam poprawę i co? :( Nie wyszło mi zbytnio. Znaczy, owszem, haftowałam więcej, ale nie udało się napisać żadnej notki. "Nie udało się" to w sumie nie najlepsze stwierdzenie, po prostu lenistwo wzięło górę, bo nie robię praktycznie nic w te wakacje. Koniec ględzenia, pokazujemy efekty pracy :)
Jestem zadowolona z efektu. No i cieszę się że po trzech latach wreszcie udało się ten 'wakacyjny hafcik' skończyć :D
Teraz powstaje nowy i na razie prezentuje się tak:
Zrobiłam ostatnio szkatułkę na 18 urodziny koleżanki, ale niestety zapomniałam o zdjęciach! :( Muszę poprosić, żeby zrobiła i wtedy się pochwalę :)
Piękny hafcik ;) Kolejnego jestem bardzo ciekawa ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny haft :) Rowniez mam go w planach. Pozdrawiam i bede zagladac ;)
OdpowiedzUsuń