Żeby pokazać, że jednak coś tam sobie czasem dłubię, wstawiam zdjęcia moich różyczek. Prawdą jest, że dużo nie przybyło, patrząc na czas, który minął, od kiedy ostatni raz pisałam o tym hafciku, jednak nie powstaje on permanentnie, a tylko jak najdzie mnie ochota :D
Tak prezentuje się na dzień dzisiejszy:
No i przy okazji chciałam pochwalić się, że wreszcie udało mi się nagrać moją papugę w kąpieli! To tylko krótka część filmiku, bo Kuba kąpie się kilka razy, odlatuje, wraca- i tak w kółko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz